Wiosna nadeszła bardzo wcześnie w tym roku, już miesiąc luty był ciepły jak na porę roku która zimą się zwała. A skoro cieplejszy wieje wiatr i skowronek śpiewa to najwyższy czas aby wyciągnąć z piwnicy i odkurzyć nasze stalowe rumaki i rozpocząć nowy sezon rowerowy 2024.
W słoneczną niedzielę, aczkolwiek z zimnym wiatrem, 24 marca nad miejskimi stawkami zrobiło się kolorowo i głośno, a to za sprawą uczestników rajdu, którzy w dobrych humorach wraz z Marzaną stawili się na zbiórce. Wszyscy dostali na dobry początek sezonu po „krówce”. Wspólna fota z Marzanną i ruszamy nad Jezioro Dudek. Za Tychowem pożegnaliśmy asfalt i wjechaliśmy w las. Towarzyszące słońce cały czas przypominało nam że wiosna już jest. O tej porze las budzi się z zimowego snu, drzewa strzelają pąkami więc takie widoki warte są każdego poświęcenia. I tylko ten zimny wiatr, który nawet ptakom nie pozwalał cieszyć się z wiosny i radośnie śpiewać. Trasa minęła nam w iście pozytywnych humorach na rozmowach i wspominkach. Jeszcze kilka obrotów korbą i jesteśmy na mecie, czyli nad jeziorem. A wiadomo, że człowiekowi po wysiłku potrzebny jest „zastrzyk” energii. Szybko rozpalono ognisko. W ruch poszły termosy z kawką i herbatką. Z sakw powychodziły cztery Marzanny, i przyszła nawet Pani Wiosna. Na kolorowym wielkanocnym stole królowali jajeczka, był też chleb ze smalcem i tradycyjnie wyśmienite ogórki, słodkości i inne smakołyki.
Okoliczne drzewka i krzaczki zostały ubrane i ozdobione papierowymi jajeczkami i zajączkami. Było też sporo emocji, bo o to postarała się Małgosia Runowska, wymyślając liczne atrakcje oraz sportowo-rekreacyjne konkursy. Ognisko wesoło strzelało, wkoło rozchodziła się woń smażonych kiełbasek. Był slalom z jajkiem na łyżce, przeskakowianka „jajko”- „baranek”, szukanie jajeczek i słodkości po lesie. Było dużo śmiechu i zdrowej rywalizacji. Najlepszym wręczono nagrody. A wszystkim harcom przyglądały się Marzanny, przeczuwając swój smutny los. Gdy już wszystkie kiełbaski zostały upieczone na ognisku przyszedł czas pożegnać się z Marzannami. Jeszcze tylko rozstrzygnięcie konkursu na najpiękniejszą w swojej brzydocie, ekologiczną Marzannę, a że wszystkie pięć były brzydko piękne to zajęły ex eqwo pierwsze miejsce. Nagrody ufundowane przez Bank Spółdzielczy w Sławnie, a swoje Marzanny odebrały Małgosia Runowska, Teresa Knut, Dana Ogórek, Ala Kuczyńska i Ania Sendecka.
Ze śpiewem, po odtańczeniu rytualnego tańca Marzanny skończyły swój żywot w ognisku i tak pożegnaliśmy zimę i oficjalnie powitaliśmy Panią Wiosnę. Rozegrano też Rajdowy Konkurs w Bule. Zwyciężył Leszek zdobywając 15 punktów w Konkursie Najaktywniejszy Rowerzysta STRiP, druga była Dana zdobywając 10 punktów a trzeci był Tadeusz zdobywając 5 punktów. Gratulujemy. I tak nadszedł czas powrotu. Postanowiliśmy wracać inną trasą. Na Stacyjce Rowerowej w Gwiazdówku, skrzętnie wysprzątaliśmy swoje sakwy, wyjadając resztki wiktuałów i pobawiliśmy się w śmiesznym konkursie z balonami. Nagrody dla uczestników, w tym dla dzieci ufundowało też Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sławnie. Dziękujemy bardzo. Uśmiechnięte miny uczestników pokazują jaki pozytywny wpływa na nas ma wiosna. Frekwencja dopisała, na pogodę też nie mogliśmy narzekać, nie padało i to jest najważniejsze. Przy tym było ciekawie wesoło i sympatycznie. Uczestnicy wyprawy wrócili zadowoleni do Sławna. Było mi niezmiernie miło spotkać się z Wami! W rajdzie wzięło udział 15 rowerzystów. Przejechaliśmy 33 km.
Z rowerowym pozdrowieniem - Danuta Ogórek